Nowy zabójca owadów w Indiach: śmiercionośny żuk czy kolejna podróbka?

Obalanie mitu o istnieniu robaka zabójcy.

Około dwa lata temu w Indiach pojawiła się informacja o bardzo dziwnym owadzie, który wcześniej był nigdzie nie można znaleźć. Istnieją informacje, że nawet dotyk, a nie tylko ugryzienie tego owada powoduje śmierć. W tym artykule powiemy Ci, jaki to jest chrząszcz i czy warto się go bać.

Nowy owad zabójca w Indiach

Owad przypomina małego owada i zabija wszystko na swojej drodze. Jest znacznie bardziej niebezpieczny niż pająki i skorpiony. Jeśli trucizna, która znajduje się na łapach, dostanie się na skórę osoby lub zwierzęcia, wywołuje reprodukcję strasznego wirusa, który prowadzi do śmierci. W Indiach rozlega się alarm, bo mieszkańcy bardzo boją się tego owada.

Ci, którzy lubią chodzić boso i zabijać robaki rękami, powinni się bać owadów. Wszystko, co dostanie się na skórę, doprowadzi do śmierci. Istnieją informacje, że nie jest to naturalny twór, ale jakiś mutant, który powstał w laboratoriach i przypadkowo się wydostał.

Post w sieciach społecznościowych

Skąd wzięła się informacja o strasznym błędzie?

Najciekawsze jest to, że informacja po raz pierwszy pojawiła się w sieci Facebook, zgodnie z którą link do źródła o przerażającym błędzie podał Rasha Today. Jeśli sprawdzisz wszystkie informacje prasowe tego kanału, które pokrywają się z datami, nie znajdziesz niczego podobnego. Następnie dochodzenie podjęli miłośnicy owadów, a także naukowcy, którzy widzieli zdjęcia tego chrząszcza.

Co to za błąd:

  • Jest właściwie nie co innego, jako szczególny rodzaj robaka, tylko samiec ma przerażający wygląd, a także dość duże rozmiary. Może osiągnąć rozmiary do 10 cm długości. Wynika to z faktu, że jajka są przyczepione do jego powierzchni skrzydeł. W populacji tego robaka potomstwo rodzi samiec, a nie samica. Dlatego na powierzchni pojawiają się dziwne i nietypowe wybrzuszenia przypominające stożki. W rzeczywistości są to tylko jajka dla niemowląt.
  • Podobny błąd występuje w Ameryce Południowej, Azji, Chinach, Korei i Japonii. Czasami występuje również w Ameryce Północnej. Żyje w wodzie i żywi się narybkiem, kijankami i padliną. Rzeczywiście, gryzie ludzi kąpiących się w rzekach i jeziorach. Ugryzienie jest dość bolesne, ale wewnątrz owada nie ma trucizny. Poza bólem nic nie poczujesz. Ten owad nie toleruje żadnych chorób.
Pluskwa wodna

Dziury w ciele: pluskwa czy trypofobia?

Skąd wzięły się zdjęcia dłoni z dziurami, a także palców z prawdziwymi dziurami?

Dziury w ciele:

  • Zdjęcia, które pojawiły się w sieci, pov związane z tym robakiem lub żukiem, nie miej z tym nic wspólnego. Pojawiły się znacznie wcześniej niż podróbki i informacje o tym owadzie. Te rysunki służą do zobrazowania trypofobii.
  • Choroba to nic innego jak zaburzenie psychiczne i nie miłość, ale także nienawiść do okrągłych przedmiotów. Na przykład może przypominać plastry miodu lub dziury w serze. Oznacza to, że osoba ma nieprzyjemne odczucia, a także ataki paniki, aż do histerii na widok takich obiektów.
  • Photoshoperzy postanowili przedstawić na zdjęciu trypofobię. W rzeczywistości fizycznie żaden z obecnie istniejących owadów nie może zrobić takich dziur w ciele, w tym ten robal, który wcale nie jest jadowitym owadem.
  • Zdjęcia z trypofobią pojawiły się po raz pierwszy w Internecie w 2005 roku. Dlatego ludzie, którzy opanowali Photoshopa, po prostu postanowili wizualnie przedstawić tę chorobę.
  • Mówiąc najprościej, to tylko najbardziej autentyczna podróbka, która pojawiła się po raz pierwszy w Meksyku. Co więcej, według niektórych danych autorem tej wiadomości był właśnie Rasha Today, który nie ma pojęcia, o czym mówimy. Później informacje o błędzie pojawiły się w Kazachstanie. To było około 2017 roku. Ale wielu badaczy, a także naukowców, wyjaśniło sytuację i wyjaśniło populacji, że nie należy się obawiać tego błędu. Nie mieszka w Kazachstanie, a tym bardziej nie jest niebezpiecznym owadem powodującym śmierć.
  • ​​​​
Trypofobia

Jak widać, w Indiach nie ma owadów zabójców. To tylko fałsz i fikcja, aby wprowadzić w błąd ludność, a także wywołać panikę i strach.

WIDEO: Chrząszcz i trypofobia

Powiązane publikacje