Dusza: Co to jest? Dusza boli: powody - dlaczego jest dana ludziom, co robić, jak ją leczyć? Czy dusza przestanie boleć po leczeniu u psychoterapeuty?

Jeśli dusza boli, wydaje się, że życie nie ma już tych jasnych kolorów. I tylko pomoc medyczna i rozwój duchowy pomogą poradzić sobie z bólem duszy.

Często nie myślimy o stanie umysłu, w jakim się znajdujemy. Jeśli np. boli nas plecy, zdecydowanie idziemy do lekarza. Do najlepszego lekarza, aby mógł postawić prawidłową diagnozę naszej choroby. Ale wtedy nie obchodzi nas to, nie obchodzi nas, a czasem jęczy „pod łyżką” i nie jest jasne, czego chcemy.

Ogarniają nas wątpliwości lub lęki, oblewa nas zimny pot lub chcemy się z kimś spotkać i podzielić się bólem. Często zdarzało ci się, gdy twój przyjaciel cały czas narzeka na kłopoty i nieszczęścia. Czas pomóc twojemu przyjacielowi. To znaczy, że boli go dusza.

Dusza: co to jest?

Dusza jest częścią ciebie, która sprawia, że ​​żyjesz, zdaje się przenikać nas samych. Jest wszędzie iw całej naszej egzystencji.

Bardzo duża część tego, co opisujesz jako „indywiduum”, to, czego tak pilnie się uczysz, co cię szczególnie interesuje, dotyczy tego, jak działa twoje ciało. Twoje ciało może być ubrane, zmienione, ciało może istnieć lub nie. Nasze zachcianki, pamięć, zainteresowanie, strach nie są twoją indywidualnością, nie tym, co ją opisuje.

Na przykład, mózg człowieka może cierpieć na chorobę Alzheimera, ale ta choroba nie ma nic wspólnego z jego duszą. Mózg jest częścią naszego ciała, przez którą manifestuje się twoja dusza, ale aktywność mózgu nie jest stanem ludzkiej duszy, nie jest duszą.

Jeśli ktoś doznał jakiegoś cierpienia, przebywał w więzieniu lub długo chorował. Taka osoba zadaje pytania: Po co mi to wszystko? Czy Bóg widzi, gdzie jestem? Panie, jesteś blisko?

Dusza
  • Kiedy wielcy starsi mówią o duszy, rozpoznają, że dusza jest częścią z głębi nie do poznania jako sam Pan Bóg. To jest ta część nas, która może rozmawiać z Panem bez tłumaczy. I to jest rozczarowanie współczesnego człowieka, który musi wszystko wiedzieć, ważyć i mierzyć. I wtedy człowiek zaczyna wątpić w istnienie duszy w ogóle, bierze za duszę jakąś funkcję mózgu.
  • Życie ludzkie to znacznie więcej niż aktywność komórek mózgowych. Dusza jest sensem naszego istnienia. Dusza musi być pielęgnowana i pielęgnowana. Bezwzględnie trzeba modlić się o zbawienie swojej duszy do Maryi Dziewicy i Pana Boga, naszego Zbawiciela. Dusza została stworzona, by ratować człowieka. Lepiej rozumiemy naszą duszę, kiedy modlimy się do Pana Jezusa Chrystusa, a nasza dusza jest oczyszczona.

Trzeba szczerze żałować popełnionych grzechów. Pomoże nam to zbliżyć się do Pana, wejść na drogę zbawienia naszej duszy. W końcu człowiek może umrzeć, a dusza marnieje w oczekiwaniu na modlitwy za nią. I modlimy się za naszych zmarłych krewnych, patronów, przyjaciół. Niezbędne jest również odmawianie modlitw za żyjących. Bo dusza żyjącej osoby również musi być pamiętana. Pan spojrzy na swoje dziecko i może głęboko chory zostanie uzdrowiony.

Szczera skrucha

Dusza jest naszym życiem. I musimy żyć w pobożności. Nawet Pan powiedział, że zbawienie duszy przechodzi przez cierpienie. Pan powiedział, że ci, którzy podążają za Nim, muszą „nieść swój krzyż”. Iść w kierunku, w którym Bóg pokazuje i „nieść swój krzyż” z godnością. Aby życie mogło pomóc duszy w samorealizacji. Dusza boli, gdy Pan zadaje ból, aby spadł na nas, abyśmy mogli wyraźniej zobaczyć drogę zbawienia. Zbawienie dla nas i naszego rodzaju. Bo jeśli choć jedna osoba pomodli się o zbawienie, cała jego rodzina zostanie zbawiona.

Jaki jest powód bólu duszy?

Każdy rozsądny człowiek rozumie, że nie można żyć w stanie ciągłego bólu. I to nie ból jest ważny, ale przyczyna, która go spowodowała. Gdy tylko coś zaczyna boleć w naszym ciele, staramy się zrozumieć miejsce bólu i znaleźć jego źródło. Zwracamy się do wąskiego specjalisty o pomoc w leczeniu. Ale do którego specjalisty zwrócić się, gdy dusza boli?

Skąd pochodzi sygnał, że dusza boli? Jak to zrozumieć i rozpoznać? Jak pomóc niespokojnej duszy? Czy zadałeś sobie to pytanie? Myślę, że nie. I powinno być.

​​
Ból w duszy
  • Sygnał bólu może przyjść do nas w mózgu, a może w sercu przecież też to dostaje, może splot słoneczny odbiera ten sygnał i zaczyna się kręcić? Niestety żaden z naszych organów nie może odbierać sygnałów z naszej świadomości. Według współczesnej nauki znajduje się poza człowiekiem. Dlatego według nauki świadomość nie może istnieć w ciele. Okazuje się, że to nie ciało boli.
  • W tym przypadku zwracamy się do Pana. Kapłani mówią, że koncentracja grzechu powoduje ból psychiczny. Pierwszą rzeczą, którą musi rozpoznać leczona osoba. To obecność grzechów.
  • Mówienie o grzechu wcale nie jest modne. Prawdopodobnie dlatego, że ludzie, którzy są daleko od kościoła, uważają, że księża muszą przestrzegać pewnych zasad, a nie my. A przecież grzech jest przestępstwem przeciwko duszy.
Grzech powoduje ból

Dzisiejszym mottem człowieka jest „zabrać wszystko z życia”. Ale w ten sposób możesz osiągnąć wszystko. A jeśli dojdzie do utraty bliskiej osoby. Nie zdajemy sobie sprawy, że to nasze grzechy objawiają się w ten sposób. Ból w naszych różnych sytuacjach kryzysowych, spowodowany naszą dumą, zawiścią, mściwością. Stąd wniosek, i to tylko jeden - gdzieś uszkodziliśmy naszą duszę. W końcu utrata związku nie byłaby tak chora, gdyby nie miłość do siebie i miłość do siebie.

Dusza boli: co robić?

Istnieją specjalnie przeszkoleni ludzie, którzy mogą pomóc w tej sprawie - są to psycholodzy, psychoterapeuci, psycholodzy gestalt.

  • Dlatego konieczne jest skonsultowanie się z psychoterapeutą. W końcu, jeśli masz ból stawów, idziesz do traumatologa. Zwracasz się do specjalisty, a on ci pomaga. Tak jest z duszą, musi być leczona przez specjalistę.
  • Jeśli wszystko nie jest takie, jak sobie wyobrażasz, w nocy dręczy cię bezsenność lub po prostu pojawiają się problemy. Ludzie nie wiedzą, co zrobić w takim przypadku. Często chodzą do kościoła do księdza, zwracają się do jednego, a co ciekawe, do wróżki, aby poznać przyszłość i usunąć z siebie złe oko. A to daje ludziom ulgę! Niech będzie.
Skierowanie do psychoterapeuty
  • Każdy, do kogo skierowałeś, muszą na pewno Cię wysłuchać, rozwiać wątpliwości, z wysokości swojego doświadczenia, doradzić i uspokoić. Staniesz się spokojniejszy i przyjemniejszy, ale zanim w życiu pojawią się takie przeszkody. I te same przeszkody z pewnością nadejdą, nie dlatego, że jesteś tak bezwartościowy, ale dlatego, że nasze życie na każdym nowym obrocie przedstawia nam nowe cele i misje, które musimy wypełnić i zrealizować. I co robić? Znowu potrzebujemy osoby, która pomoże nam rozwiązać wszystkie te zadania, znowu musimy biec po pomoc do kogoś, kto może rozwiązać naszą wyjątkową sytuację?
  • Ludzie często zwracają się do psychoterapeuty, aby zrozumieć lub zrozumieć sytuację lub uzyskać odpowiedź na ważne dla osoby pytanie. Z reguły taka sytuacja nazywana jest „konsultingiem”.
  • Zakłada się, że psychoterapeuta może spojrzeć na sytuację z innej perspektywy, pomóc zrozumieć, dlaczego dusza boli, udzielić konkretnych porad, jak postępować w różnych przypadkach.

Poradnictwo trwa zwykle około godziny. Po konsultacji osoba wychodzi z czymś nowym, co powstało w trakcie rozmowy, świadoma swojego pytania, pod nieco innym kątem rozważanej sytuacji, otrzymuje inny, wcześniej niewidoczny kierunek swojej uwagi i koncentracji. Sugeruje się, że psychoterapeuta jest osobą - ekspertem w różnych sferach życia i potrafi odzyskać świadomość, zobaczyć rozwiązanie w innym kierunku myślenia.

Leczenie
  • Zdarza się, że osoba, która zwróciła się do psychoterapeuty, tkwi w bardzo trudnym sytuacji i nie da się jej natychmiast rozwiązać bez pomocy z zewnątrz. Potrzebujemy człowieka, który poprowadzi nas po zamierzonym kursie.
  • I wtedy dochodzi do sytuacji, w której dwie osoby: psychoterapeuta i osoba korzystająca z terapii jednoczą się, aby znaleźć rozwiązanie. Jeśli rozwiązywany problem niedawno dojrzał i nie ma korzeni w odległym dzieciństwie, to prośba ta jest rozwiązywana w kilku konsultacjach, jednej lub dwóch.
  • Jeśli jednak dusza boli i ma korzenie w dzieciństwie i zawiera wiele warstw, które trzeba rozmontować, to proces poradniczy zajmie dużo czasu. Wtedy potrzeba dużo pracy, która może zająć trochę czasu, od kilku miesięcy do kilku lat.

Ból duszy: jak leczyć?

Ból dręczy każdą osobę, może być fizyczny i psychiczny. Ale w każdym razie osoba próbuje jak najszybciej uzdrowić swoje ciało lub duszę. Każdy marzy o odejściu bólu, opuszczeniu człowieka.

  • Oczywiście musisz sobie powiedzieć, że jeśli coś boli, to nie jest to zły stan. Ból to sposób, w jaki nasze ciało pokazuje nam, że coś jest nie tak. Gdyby ktoś nie odczuwał bólu, nie siedzielibyśmy tutaj dzisiaj.
  • Ból jest naszą pomocą w bardzo trudnej sytuacji. Powiedzmy więc „dziękuję” za to, że możemy odczuwać ból.
  • Na przykład, jak byś spojrzał na osobę, która beszta psa za szczekanie. To szczekanie nie pozwala mu spać. Nie sądzi, że do jego stodoły wkradają się złodzieje. Karci swojego psa. Jest zbyt leniwy, żeby wstać i iść zobaczyć, co się dzieje. Jesteś taką osobą, którą nazwałbyś głupcem (a może nawet silniejszym).
Ból

Stajemy się bardzo podobni do tego człowieka, gdy cierpienie przynosi ból serca! Niestety nie staramy się dostrzec istoty naszego bólu. Wytrzymujemy, gdy dusza boli, wytrzymujemy do stanu odrętwienia, stanu, w którym nie ma siły wytrzymać. Odchodzimy od świadomości przyczyny bólu, chowamy się jak struś z głową w piasku, by nie widzieć oczywistości. Nie zajmujemy się usuwaniem przyczyny bólu.

Ludzie, którzy próbują uciec od bólu, leczą się przez samobójstwo. Przypominają mi osobę, która beszta psa zamiast szukać powodu, dla którego szczeka. Ci ludzie wierzą, że jeśli usuną ciało, ból zniknie. Ale to nie ciało boli! To tak, jakbyś leczył przeziębienie poprzez amputację ręki.

Dusza boli: pomoc psychoterapeuty

Innym sposobem pomocy, gdy dusza boli, jest pomoc psychoterapeuty. Nasi zachodni koledzy uważają, że psychoterapeuta powinien przepisać leki, aby pacjent mógł wyzdrowieć. A muszą to być osoby z wykształceniem lekarza lub przynajmniej pielęgniarki. Na terenie byłej Unii wszystko tak nie jest. Psychoterapeutę można nazwać dowolnym psychologiem, który może pomóc osobie zobaczyć siebie z zewnątrz lub umieścić całą negatywność na półkach z pacjentem.

Osoby niezwiązane z medycyną często pytają - kim jest psychoterapeuta? Komu może pomóc? Czym właściwie jest psychoterapia? Po prostu, w dwóch słowach, nie da się tego wyjaśnić. Pomóc osobie wyjść z trudnej sytuacji? skoncentrować się na spojrzeniu na problem w innym kierunku? Zapewne jest to „ten, który leczy duszę ” – mówiąc w dwóch słowach. Całkiem ciepło. „Osiąganie spokoju, droga prowadząca do światła” to także dość ścisły opis pracy psychoterapeuty. Znalezienie kombinacji słów opisujących, kim jest psychoterapeuta, jest dość trudne.

Pomoc jest potrzebna

Gdy cały otaczający świat obrócił się przeciwko tobie i twoja dusza jest bardzo zraniona, rozumiesz, że aby coś zmienić, trzeba zmienić kurs żaglowca – a tu jesteś w rękach doświadczonego psychoterapeuty. Ta ścieżka zaczyna się gdzieś w człowieku, gdy zadaje sobie niewypowiedziane pytania: Jak postępować w takiej czy innej sytuacji? Jak skierować rozwiązanie problemu we właściwym kierunku? Kim jest ta osoba - ja? Co powinienem osiągnąć w tym życiu? A kiedy staje się to nieznośnie bolesne i rozumiemy, że musimy całkowicie zmienić wszystko w tym życiu.

  • Pierwszą rzeczą, jaka nieodzownie obecna w pracy z psychoterapeutą jest dyskomfort osoby, która prosiła o pomoc. W końcu, jeśli dana osoba jest spokojna i wygodna, nie ma motywacji, by iść naprzód. Okazuje się więc, że smutek, udręka, sytuacja nie do zniesienia, doświadczenia sprowadzają nas do psychoterapeutów.
  • W każdym razie człowiek powinien być wdzięczny za warunki, które się wytworzyły, bo zmuszają nas do zmiany, zmiany reguł życia, zmiany kręgu komunikacji. Jednym słowem - działać.

Czy dusza przestanie boleć po leczeniu u psychoterapeuty?

Psychoterapeuta w żaden sposób nie zmieni Twojego życia poprzez przeprowadzenie konsultacji. W twoim doświadczeniu zachowania pozostaną dawne stereotypy, które zawsze będziesz mógł zastosować w najbardziej odpowiedniej sytuacji. Jednak psychoterapeuta może pokazać ci nowe wzorce zachowań, które są najbardziej odpowiednie dla nowej sytuacji. Będziesz mógł korzystać z szerszego zakresu umiejętności, aby rozwiązywać najróżniejsze sytuacje.

Droga do świetlanej przyszłości
  • Będziesz mógł odejść z godnością i zwyciężyć w najtrudniejszych sprawach. Różni klienci mówią, że psychoterapeuta może całkowicie zmienić człowieka, że ​​staje się inny.
  • Jednak psychoterapeuta po prostu pokazuje osobie możliwość rozwinięcia sytuacji w zupełnie innym kierunku iw żaden sposób nie wpływa na psychikę jego podopiecznego. Człowiek pozostanie sobą, ale będzie mógł działać inaczej, w zależności od danych warunków sytuacji.
  • Człowiek nie może zmienić się całkowicie, pozostaje tym, kim był w jeszcze wyższym stopniu. Kiedy wspinałeś się po drabinie życia, ludzie wokół ciebie widzieli cię z jednego, a może z kilku punktów widzenia.
  • Ale jesteś osobą wieloaspektową, twoje zachowanie ma wiele stron, z których możesz na ciebie patrzeć. Człowiek to taka ogromna metagalaktyka, ogromna, szeroka, z różnymi stronami. A człowiek przedstawia się jako małe miasteczko, jako rodzaj małego dworku, nie dostrzegając w sobie wszystkiego, co wielkie i niezmierzone. I to jest zrozumiałe, człowiek nie zawsze chce się rozwijać i rozwijać. Rozumie, że ta sama ukryta część wymaga rozwoju, a Ty możesz nie być na to gotowy. I w takiej sytuacji dusza zdecydowanie zaczyna boleć .
Sesja

Po wizycie u psychoterapeuty ryzykujesz rozstanie się ze swoim dzieciństwem iluzje, z iluzją twojej teraźniejszości. Przechodzisz na zupełnie nowy dla siebie poziom świadomości i zachowania w konkretnej sytuacji. A jeśli wyruszyłeś w poważną podróż do siebie, to oczywiście jesteś prawdziwym śmiałkiem. Śmiałek we wszystkich swoich przejawach (jak baron Munchausen), który regularnie i zgodnie z planem osiąga swoje osiągnięcia.

Podczas tych podróży możesz chcieć się zatrzymać i nie robić nic więcej niż raz. Jest to zrozumiałe, bo trzeba nauczyć się nowego modelu zachowania i nauczyć się go stosować w praktyce, w konkretnym przypadku. Bez poznania wzorca zachowania nie będziesz w stanie iść do przodu. Nasze ciało musi zmieniać się między okresami odpoczynku i satysfakcji, okresami poszukiwania nowych form zachowania.

Głównym zadaniem psychoterapeuty jest powrót do jedności wszystkich przeciwieństw. Abyś mógł następnie wybrać dla Ciebie najważniejszy model zachowania w takiej czy innej sytuacji. Psychoterapia to ruch spiralny. Możesz odkrywać kosmos w sobie tyle, ile potrzebujesz. Możesz tylko tak bardzo urosnąć i być trochę dalej od swojego poprzedniego ja.

Ból duszy: dlaczego jest dany ludziom?

Całe życie wokół ciebie zawiera pewien rodzaj cyklu, zima zamienia się w wiosnę, deszcz w słońce, dzieciństwo w młodość, a smutek w radość. Potrzeba przechodzenia przez cykle jest szczególnie zakorzeniona w twojej psychice. Mamy cykl spokoju, przyjemności i podniecenia. I ten cykl się zmienia, bo nie da się w nim pozostać, spokój zamieni się w smutek, zachwyt zamieni się w rodzaj przesycenia, a tęsknota przyniesie nam przyjemność. A ty musisz wyjść ze swojej strefy komfortu i odzyskać równowagę i spokój.

Ważne jest, aby przywrócić równowagę
  • Brzmi bardzo dziwnie, ale musisz zobaczyć lepiej we wszystkich swoich problemach powinieneś być im wdzięczny. W końcu wszystko, co ci się przytrafia, ma na celu zmianę, zmianę, działanie na rzecz swojego życia. Zdarza się jednak, że są osoby, które nie potrafią wykorzystać sytuacji kryzysowych do awansu.
  • Ci ludzie poświęcają ogromną ilość energii, aby nie popaść w sytuację kryzysową iw efekcie - nie rozwijać się. Ale nie każdy może pozbyć się kryzysu, a człowiek zaczyna reagować na kryzys przy pomocy innego zestawu narzędzi, jakimi wcześniej dysponował.
  • W rezultacie trudno jest przezwyciężyć sytuacje kryzysowe lub niemożność patrzenia z innego punktu widzenia, ale w końcu nowa koncepcja decyzji, dojrzała do sytuacji, musi być adoptowanym.
  • Tutaj osoba skarży się, że jej „dusza boli”, oznacza to, że zaistniała sytuacja, w której dźwignie nabyte w dzieciństwie lub młodości nie działają, a sytuacja wymaga być rozpatrywane z zupełnie innego punktu widzenia, być może radykalnie odmiennego od dotychczasowych postaw i stereotypów. Często ludzie nawet nie rozumieją, jakie to mogą być dźwignie i jak mogą działać w konkretnej sytuacji.
  • Im więcej restrykcji otrzymałeś od swoich rodziców jako dziecko, tym węższe będą twoje metody wyjścia z sytuacji. Kiedy byłeś dzieckiem, Twoi rodzice potrzebowali tych ograniczeń, aby zapewnić Ci bezpieczeństwo. Ale dorosłeś, a twoje stereotypy zachowania mogą bardzo różnić się od tych, których używałeś wcześniej.

Okazuje się, że z czasem widzisz, że twoje stereotypy nie działają: przełożeni nie uznają zasług, mąż poszedł do swojej kochanki, rodzice są z czegoś wiecznie niezadowoleni. I rozumiesz, że życie mija, a dawny model zachowania, polegający na wygodzie, nie działa. I postanawiasz coś zmienić w swoim życiu.

Z biegiem czasu widzimy, że stereotypy nie działają
  • Pierwsza rzecz, jaka przychodzi mi do głowy to zwrócić się do szamana lub wróżbity, ale wtedy zdajesz sobie sprawę, że to nie to samo. A potrzebujesz osoby, która otworzy ci oczy na zupełnie nowy poziom rozwoju, zwracasz się do psychoterapeuty.
  • I oczywiście ta osoba pomoże ci ułożyć sytuację we właściwym sformułowaniu. W końcu wszystko okazuje się wcale nie straszne.
  • Na początku ta czy inna decyzja będzie dla Ciebie dość dziwna. Jest to zrozumiałe, ponieważ od dzieciństwa do dorosłości wnieśli nawet sobie kilka różnych postaw i przyzwolenia. Ale nowy model zachowania ma decydujący wpływ na twoją psychikę i pozwala robić rzeczy, których nie mógłbyś zrobić bez rozmowy z psychoterapeutą.

Na przykład: byłeś wychowywany przez babcię jako dziecko. Babcia zainwestowała w Ciebie wiedzę i różne umiejętności, abyś dobrze się uczyła i osiągała akademickie wyżyny. Kiedy uczyłeś się w szkole iw technikum, radziłeś sobie dobrze. Ale technikum jest skończone i trzeba znaleźć pracę.

Pokazujesz w zespole, że umiesz się uczyć, ale tutaj potrzebujesz umiejętności interakcji z ludźmi, Twoje umiejętności już tu nie działają. A ty musisz odbudować albo pozostaniesz na poprzednim etapie rozwoju. Wielu z twoich kolegów z kursu już stworzyło parę. Ale nie udaje ci się budować relacji z dziewczynami, bo dziewczyna nie zawsze rozumie, co mówisz jej o technologii. Chce prostego ludzkiego ciepła. I wierzysz, że studia przyniosą Ci sukces.

Okazuje się więc, że znajdujesz się w sytuacji kryzysowej i boli Cię dusza. Dużo się uczyłeś, dużo wiesz. A w twoim dorosłym życiu ludzie potrzebują zupełnie innych cech niż ty. Ktoś ci powie: „Ale zrelaksuj się! Wszystko jest dobrze! Spójrz na świat w prostszy sposób!”. Wszystkie twoje pomysły spadną tutaj. W ogóle nie rozumiesz, jak to jest odpoczywać, co to znaczy „być prostszym” i jak to jest.

Ból psychiczny

Najważniejsze dla Ciebie jest wprowadzenie nowych umiejętności do Twojego życia. Nie jest łatwiej być i poszerzać horyzonty, iść głębiej, być bardziej opływowym. Aby móc nadawać priorytet nie swojej wiedzy, ale umiejętności komunikowania się z ludźmi wokół ciebie. Powinieneś pomyśleć o tym, że możesz zaufać nie tylko wiedzy, ale także swojej wewnętrznej osobowości, powinieneś być gotowy na wchłonięcie się światem uczuć i relacji. Musisz doceniać siebie i otaczających cię ludzi nie za inteligencję, ale być może za jakąś głupotę, musisz zaakceptować siebie jako takiego.

Dusza boli: pomoc duchowa

Czy wiesz, kiedy człowiek pyta, czy mój świat duchowy jest w porządku? Ale często jesteś świadkiem, jak ludzie narzekają na swoje życie i okoliczności wokół nich.

  • Jest oczywiście różnica w tym, że wcześniej człowiek postrzegał siebie jako całość. Staliśmy się „światem bez duszy”, ludzkością skupioną na własnym samopoczuciu psychicznym. Wcześniej w społeczeństwie prowadzono prace mające na celu „duchowe” dobrostan. A teraz trwa walka o spokój psychiczny i emocjonalny.
  • Staliśmy się swego rodzaju „nastawionym mechanizmem”, społeczeństwem bez świadomości potrzeb duchowych, potrzeb duszy.
  • Dusza żywego człowieka to tajemniczy i niepoznawalny świat. Dusza jest taka sama jak osoba. Jest blisko w znaczeniu „oddychać”, „oddychać”, „oddychać”.
  • Jeśli weźmiemy tylko ciało, to bez duszy nie żyje, nie działa. Praca nad świadomością to zmiana w całkowicie „psychologicznym” społeczeństwie. W dzisiejszych czasach nikt nie myśli o zdrowiu duszy. Aby dusza była całkowicie zdrowa i nie wymagała leczenia, głównym leczeniem będzie spowiedź i komunia.
Wiedza o duszy

To w spowiedzi człowiek wyrzeka się i żałuje grzechu zaangażowany. A podczas komunii duch niebiański zstępuje na niego i uzdrawia jego duszę. Współcześni chrześcijanie dostosowali Pismo Święte do potrzeb dzisiejszych ludzi. Wszelkiego rodzaju pisma święte (którego głównym znaczeniem jest szczęśliwe życie na Ziemi, szczęśliwe małżeństwo, niczego nie potrzeba, bardzo dobre zdrowie).

Zwolennicy tej doktryny wierzą, że człowiek musi być bogaty i szczęśliwy. Jeśli polegamy na tej nauce, dobro jest „miłością Boga”. A ludzie, którzy mają bogactwo, są ludem Bożym. A ludzie wierzą, że życie osoby, która chodzi do kościoła, powinno być lepsze niż przedtem iz Bogiem.

Dzisiaj osoba, która skupiła się na sukcesie i udanej egzystencji, wydaje się zastygać w wierze. Nie rozwija się duchowo, ale patrzy tylko na materialny komponent świata. Niezwykle ważne jest, aby stać się osobą chodzącą do kościoła, to znaczy chodzić na nabożeństwa, spowiadać się i przyjmować komunię tak często, jak to możliwe, przychodzić na święta do kościoła, aby nabożeństwo. I pamiętaj, aby modlić się za żywych i umarłych. Wtedy dusza ludzka będzie spokojna.

WAŻNE: Dusza jest tym, czym żyjemy teraz, jak gdyby rozprzestrzeniała się po nas. Życie duszy jest nie do pomyślenia bez Komunii, ponieważ sam Bóg ustanowił ten Sakrament, w którym jednoczymy się z Panem, a On uświęcając nasze dusze i ciała, przebacza nam grzechy, obdarza swoim poczuciem miłości, wdzięcznym duchem i opieką. Pan w Komunii św. daje nam samego siebie i wszelkie duchowe błogosławieństwa.

Czasami osoba jest w niezrozumiałym stanie. Nie, nie jest zły, po prostu nie wie, co dalej. Ten stan nazywa się „rani duszę”. Najważniejsze, żeby nie tracić serca, ponieważ rozpacz jest grzechem śmiertelnym. Idź do kościoła, módl się, postaw świecę na ikonie, a poczujesz się lepiej. Nic do zepsucia. Wszystko się zmienia w naszym życiu, związkach, jeśli nie rozumiemy, ludzie przychodzą i odchodzą. Wszechświat, Pan Bóg, czegoś nas uczy, najważniejsze jest przyjęcie i zrozumienie. Życie samo w sobie jest piękne i niesamowite, daje nam tak wiele szans.

WAŻNE: Zrozumieliśmy już, że dusza boli gdy jest na niej wiele grzechów. I muszą zostać wykorzenione. I pamiętaj, że głównym wymaganiem duszy jest miłość do Pana. Jeśli odchodzisz od Boga na drodze swoich grzechów, oddalasz się od miłości. Stąd bierze się ból duszy.

Zwracaj się częściej do Pana. Bóg jest miłosierny, kocha każdego z nas. Bóg jest miłością. Módlcie się częściej, częściej dziękujcie Panu za Jego starania wobec nas. I pamiętaj o przyjęciu komunii.

Będziesz prowadzony przez tego samego kochającego lekarza. I idziesz za nim i oczyszczasz swoją duszę z wszelkiego grzechu. Jeśli chcesz być zdrowy fizycznie, musisz przestrzegać zasad higieny. A jeśli chcesz być zdrowy duchowo, nie popełniaj grzechu w swoim życiu. Bądź na porannej liturgii tak często, jak to możliwe. A Pan, twój obrońca, pomoże ci!

Wideo: Co zrobić z bólem duszy?