Łaźnia, miotły łaźniowe, domy w łaźni: wróżby, tradycje i wierzenia
Wróżby o łaźniach są bardzo stare i istniały od niepamiętnych czasów. Poznajmy je bardziej szczegółowo.
Słowianie wymyślili miejsce do mycia i sprzątania przed wszystkimi. W czasach naszych pradziadków o łaźni wspominano w kronikach i folklorze. Zdarzyło się to Słowianom znacznie wcześniej niż wszystkim innym narodom.
Łaźnie zajmowały szczególne miejsce w życiu Słowian nawet w starożytnej Rosji. Nie tylko ludy słowiańskie lubiły gotować na parze. O zaletach kąpieli można mówić długo, ale warto też zwrócić uwagę na starożytne tradycje, wierzenia i przesądy z nią związane.
Kąpiel: wróżby i wierzenia
W Rosji kąpiel posiadała magiczną moc, myła nie tylko ciało, ale i świat wewnętrzny osoby. Jego zdrowie zależało od czystości jego ciała i stanu duchowego. Ludy słowiańskie bardzo dbały o czystość, dlatego nie dotknęła ich epidemia dżumy, która objęła większość Europy.
Wiele wieków temu kąpiel była czymś mistycznym, magicznym i świętym. Tam spotkali się z nieznanymi siłami i stworzeniami nadprzyrodzonego świata.
W czasach naszych przodków wierzono, że kąpiel w łaźni to nie tyle oczyszczanie. Z tym miejscem związane są wszystkie ważne wydarzenia: ślub, narodziny dziecka, leczenie. Przed ślubem, następnego dnia po ceremonii i uroczystościach, obowiązkowo udać się do łaźni, aby się posprzątać.

Łaźnia służyła również jako pralnia, szpital i oddział położniczy. Tam leczyli, ćwiczyli kości, rodzili. Po prostu nie było lepszego miejsca. Była nie tylko czysta, ale też stale ciepła i ciepła woda. Uzdrowiciele wykorzystywali też łaźnię jako miejsce wróżbiarstwa, spisków czy usuwania zepsucia.
Łaźnia służyła do ucieczki od problemów, wypoczynku i przed śmiercią. Miejsce to traktowane było z szacunkiem i z wszelkimi honorami. Zajmowała poczesne miejsce w życiu każdego człowieka.
Tak jak dom ma strażnika, który go strzeże, tak kąpiel miała własnego ducha. Nazywało się to - łaźnia lub bannikow. Ten duch lubił żartować i straszyć. Zdarzały się przypadki, że łaźnia zamykała drzwi do łaźni i wtedy człowieka mogła pochwycić ciemność. Dlatego nie chodzili pojedynczo do łaźni i starali się nie zostawać tam na noc.
Bannyk to duch, który żartuje tylko z mężczyzn, ale jest też duch kobiecy - nazwano go obdericha. Obdericha w ogóle nie lubiła kobiet, więc było zwyczajem wychodzić z koleżankami. Te dwa duchy różnych płci nie dogadały się.

Według podań ludowych bannik to stary karzeł, a obdericha to niewidzialna kobieta z zaplątaną długa kosa i zęby, które wychodziły z ust.
Nasi pradziadkowie starali się uspokoić duchy kąpieli, zdobyć ich miłość. Z tamtych czasów powstały wierzenia kąpielowe:
- Łaźnię odwiedzano tylko w szczególnym czasie: latem należy ją odwiedzać do 12 godzin w nocy, a dokładniej w ogóle do szóstej wieczorem (czas nocny przypisano łaźni). W miesiącach zimowych łaźnię odwiedzano tylko do godziny 12 po południu. W nocy nie można było spać ani parować.
- Obowiązkowym rytuałem przed wizytą w łaźni było pukanie do drzwi lub przede wszystkim proszenie o pozwolenie.
- Woda nie została wylana, wszystko zostało dla ducha. Musisz również zostawić mydło.
- W poniedziałek nie można było iść do łaźni. Korzystne dni to czwartek i sobota.
- Mąż był pierwszym parą, a potem wszyscy pozostali członkowie rodziny.
- W łaźni panował specjalny rozkaz: nie wolno przeklinać, należy zachowywać się cicho, nie żartować, nie pukać w akcesoria kąpielowe.
- W stanie upojenia alkoholowego wstęp do łaźni był zakazany. Taki stan może doprowadzić człowieka do urojeniowych myśli.
- Rożna na kamieniu zamieniła się w rożnie z łaźni.
- Po tym, jak wszyscy ugotowali się na parze, łaźnia została umyta i oczyszczona.
- Do łaźni wchodzili tylko trzy razy, czwarty był do łaźni.

- Wszyscy podążali za tymi przekonaniami i mocno wierzyli w swoją siłę i siła ducha kąpieli. Aby łaźnia nie była pusta, przed zapaleniem wanny przebłagano: posypano piec solą i świeżym chlebem lub po prostu sypano solą na kamień.
- W niektórych przypadkach przed wejściem do łaźni parowej wkładali monetę, potem dziękowali duchowi i dawali mydło, wodę i miotłę do mycia i pocenia się.
Tradycje w kąpieli
W starożytnej Rosji zwyczajem było topienie kąpieli dla gości z długiego droga. Ta tradycja istnieje do dziś.
W Rosji było zwyczajem chodzić do łaźni grupami, więc ludzie chronili się przed spotkaniem ze złą siłą, która mogłaby nawet was zniszczyć. To ma swoje znaczenie. Kto pomoże osobie, jeśli zachoruje.
- W łaźni parowej do mycia używano wyłącznie produktów osobistych, aby uniknąć przeniesienia choroby. Każdy parowiec wziął własną miotłę. Tak nasi przodkowie dbali o higienę.
- Tradycją było nalewanie zimnej wody, a zimą używano do tego chochli lub zanurzano w śniegu. Niewielu z nas wie, skąd wzięła się ta tradycja. To rodzaj rytuału duchowego oczyszczenia.
- Na miejscu spalonej łaźni nigdy nie zbudowano niczego. Ta część krainy została uznana za diabelską. Wszystkie kolejne budynki może spotkać ten sam los.

Ludzie mają wiele powiedzeń i przysłów związanych z łaźnią, co po raz kolejny wskazuje na główną rolę łaźni parowej w życiu każdego człowieka i narodu.
Miotły łazienkowe: wróżby
Miotła jest ważnym symbolem w wannie, obdarzona jest szczególnym statusem i uwagą. Aby miotła dobrze służyła, należy ją przygotować o specjalnej porze – w połowie czerwca. Należy go zbierać tylko wtedy, gdy księżyc jest w pełni. Przed obcięciem gałęzi drzewo powinno prosić o wybaczenie.

Miotła każdego człowieka powinna być indywidualna, inaczej można by się zmierzyć nie tylko z chorobami, ale także z jego problemami właściciel
To właśnie te tradycje sprawiają, że kąpiel jest najważniejszą rzeczą w życiu człowieka. I nawet dzisiaj rosyjska łaźnia jest kochana i często odwiedzana. Wszystkie przesądy należy traktować ze zdrowym rozsądkiem, ale nie zapominajmy, że jest to sprawdzone doświadczenie naszych przodków, każdy z nich ma swoje znaczenie i udział prawdy. Rozkoszuj się kompielą!